Poświęcenie krzyża i odsłonięcie pomnika we wsi Wierszyna na Syberii upamiętniające polskich osiedleńców z 1910 r. Rosję zamieszkuje około 73 tys. naszych rodaków, którzy znaleźli się tam w wyniku zmian terytorium naszego państwa oraz przemieszczeń ludności w głąb jej europejskiej i azjatyckiej części. Większość osób o polskich korzeniach, które można spotykać na Syberii, to potomkowie zesłańców, którzy trafili tam za rzeczywiste lub wyimaginowane przewinienia przeciwko carowi, a później przeciwko władzom komunistycznym. Jest jednak wieś na Syberii o nazwie Wierszyna, znajdująca się w obwodzie irkuckim, której dzisiejsza społeczność to potomkowie polskich osiedleńców. Na początku XX w. w Rosji wzrastało zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników i car zachęcał do dobrowolnej migracji w głąb imperium, udzielając nawet zniżek na bilety, docierającej już wtedy do Irkucka kolei transsyberyjskiej. W 1910 r. do Wierszyny przybyli Polacy z Zagłębia Dąbrowskiego i Kielecczyzny w poszukiwaniu lepszego życia, otrzymując ziemię i pomoc w osiedleniu – choć jak dziś wiemy rzeczywistość była całkiem inna. Jest to polski skrawek Syberii oddalony o ponad 8000 km od naszego kraju. Być Polakiem w Rosji nigdy nie było łatwo, a w chwili obecnej mniejszość polska jest zakładnikiem stosunków między obu państwami i musi na nowo zdefiniować swoją przynależność do wspólnoty narodowej. Obecnie w Wierszynie i okolicy mieszka niespełna 600 osób, z czego ok. 300 to potomkowie osiedleńców z Polski. Liczba ludności nie obniża się i co ważniejsze, pomimo wymiany pokoleniowej, większość dzieci nadal uczy się naszego języka. Pamięć o polskich korzeniach kultywowana jest nadal przez mieszkańców Wierszyny. Brak jednak było symbolicznego miejsca, które upamiętniałoby przybycie naszych rodaków ponad 100 lat temu. Dlatego też kielecki przedsiębiorca Marek Adamczak, twórca Muzeum Samochodu Papieskiego JP2 w Kielcach oraz prezes Fundacja Samochodu Papieskiego Jana Pawła II z 1979 r. w Kielcach zorganizował i sfinansował budowę pomnika w Wierszynie. Miejsce na pomnik wybrali mieszkańcy. Powstał on na stoku pagórka w miejscu ziemianki w której zamieszkiwała rodzina Krzywaźniaków (znajdowało się tam 59 takich ziemianek, w których przez wiele lat zamieszkiwali emigranci). Wolą fundatora było aby pomnik wykonany był z lokalnego kamienia, z Wierszyny. Obok niego usytuowano drewniany krzyż. Całość została ogrodzona, a do pomnika prowadzą drewniane schody. Prace budowlane na miejscu koordynowali o. Karol Lipiński, proboszcz parafii w Wierszynie i Paweł Kabelis, przewodnik turystyczny z Irkucka. Na kamiennym obelisku umieszczono tablicę odlaną z brązu, którą ufundowała i wykonała firma Metal- Kolor rodziny Papaj z Wąchocka. Przed wywiezieniem do Rosji została ona poświęcona w dn. 08 września 2019 r. przez biskupa włocławskiego Wiesława Meringa podczas mszy świętej na Św. Krzyżu. W dn. 25 września 2019 odbyło się uroczyste poświęcenie krzyża i odsłonięcie pomnika na które przybyli: Krzysztof Świderek – konsul generalny RP w Irkucku, Cyryl Klimowicz – biskup irkucki, władze lokalne obwodu irkuckiego, Marek Adamczak – fundator pomnika, mieszkańcy wsi, młodzież z Polski oraz TVP. Była to wzruszająca i doniosła chwila, ale również czas refleksji i wspomnień. Wśród mieszkańców znajdowała się pani Franciszka, której rodzina przybyła do Wierszyny z Miedzianej Góry koło Kielc w 1910 r. W tym dniu odbyła się również akademia szkolna poświęcona 30-leciu nauczania języka polskiego w szkole w Wierszynie. Dzieci zaśpiewały hymn polski oraz zaprezentowały wzruszające przedstawianie patriotyczne.
Marek Adamczak z konsulem generalnym w Irkucku – Krzysztofem Świderekiem.
Marek Adamczak z bp irkuckim – Cyrylem Klimowiczem.
Pomnik upamiętniających pierwszych osiedleńców w Wierszynie.